Album: Krzyk ?witu (2002)KontynaT?sknoty mej ?ród?o nieustannie p?ynie,
Jej zew niespokojny s?ysz? jakby w dali;
Co rozniecona przed czasem ocali,
Pie?ni? zostawi? w prastarej Kontynie;
Z pot?g? niebios, z moc? tej ziemi
Nieznany g?os gna od stuleci;
Gdy zmierzchu ca?un purpur? okrywa
Mój wzrok. I wspomnie? iskr? nieci;
Z noc? nadchodz?c, z cisz? przestrzeni
Ich oddechu miesza si? z lasu oddechem;
I s?ucham sam jak mrok porywa
Promie? tych d?wi?ków niesiony echem.
Za blaskiem s?o?ca i gwiazd nieznanych,
Pozostaj?cych za kresem szlaków;
Z dumnych okrzykiem w ostatni bój rusza
I szuka dawnych p?omiennych znaków;
Roznosz?c wici z krwi zapomnianych,
Od wieków b?yskawic drog? dalek?;
Wci?? nienawi?ci? rozpala ma dusz?,
Ten ?wi?ty ogie? oddaj?c wiekom.