Album: Szydercze Zwierciad³o (1997)£o¿e Wspólne Lecz Przytulne
W kropli zimnej rosy - ¶pisz.
Po nocy piwny dreszcz.
A wiêc... my¶lê, ¿e by³ kto¶.
Wytarte skrzypi± drzwi.
£o¿e wspólne, lecz przytulne jak palmowy gaj.
A w nim konie, lwy i s³onie.
No i jedna klacz.
Hasz hasz patrzy w twarz per³ami drwin.
Mój szept ni¿y w g³±b gdzie ja, tam musisz byæ Ty.
£ono ¿ycia mieni siê k³osami s³odkich traw.
Tu ogier ze¿re ¶wie¿e ¼d¼b³o, a motyl "pylnie" kwiat.
Chod¼ w te trawy wichrem rozczochrane.
R¿n±æ, przed okiem s³oñca wypalaniem.
Zerwaæ bzy zazdrosnobia³e.
Zerwaæ bzy majowych drzew przed uwi±dem.
B±d¼ mi szmaragdowym li¶ciem win.
B±d¼ mi winobluszczem win.