Album: The Devilish Whirl (1999)A Constructive Imageoch, s?odki konstruktorze
och, pi?kny obrazku ? nadziejo pró?b
mamo, spójrz co da? mi ten dziwny pan
zam?t taki w g?owie mia?am
by?am z?a, grzeszna i chcia?am...
on by? taki jak ja...
sta? spokojnie, ten rz?d to nagroda
ta jama to sekrety naszych r?k
zbiera je najwy?szy ksi?dz
otru?am si?, ju? mi lepiej, tak czysto i znów tego chc?
przeszy? mnie dreszcz, to znak od boga
?mier? ci? goni, uwa?aj ? twój czas
kto mnie odkupi, gdy powiem "tak"?
kto da mi si???
ja blada i strach
otru?am si?, ju? mi lepiej, tak czysto i znów tego chc?
och, konstruktorze, ty powielasz nasze udr?ki
och, pi?kny, dobroci? dokarmiasz z?o
straszne mia?am sny, goni? mnie mój syn
wiatr mnie pogania?
wpad?am w dó?
och, konstruktorze, lawino pró?b
och, prowokatorze do nowych gró?b
upad?am na bruk ku twym sanda?om
nie patrzy?am jak ka?esz sam
mówi?am, b?aga?am, kto? tr?ca? mn?
czy on spami?ta te wszystkie usta
nasze sekrety, udr?ki? czy wiesz?
znów chyba grzesz?, ten g?upi dreszcz
och, konstruktorze, jak mam unika? diabelskich sztuczek?
och, konstruktorze, wybaczysz mi
mamo, kto to ten pan? boj? si? mamo
cicho b?d?! s?yszysz, co robi? tam?
tak, mój malutki. czy grzeczny? masz ? to dla ciebie
widzisz? to jest nasz pan
o, tu si? urodzi?
a tutaj zmar?